Sudo Write! Zanim twój kutas wpadnie na jakieś dziwne pomysły, ustalmy oczekiwania. SudoWrite.com nie jest jakimś dżinem seksu AI czekającym na wyplucie gangbangów i niechlujnych skryptów obciągania na twoje polecenie. To nie jest miejsce, w którym można uzyskać kolejną fantazję "Step-sis Squirts While Stuck in the Dryer" wpisaną w szczegółach w wysokiej rozdzielczości. Nie, Sudowrite reklamuje się jako asystent pisania. To jest to. Z naciskiem na asystenta. Dajesz mu podpowiedź, a on pomaga ci napisać cholerną historię - niezależnie od tego, czy jest to romans fantasy, czy mroczna, postapokaliptyczna epopeja o facecie, który nie może zaliczyć. Ma być z klasą, jak mały cyfrowy bibliotekarz, który popija herbatę i mówi takie rzeczy, jak "Czy powinienem dodać trochę prozy do tego łuku postaci?" - a nie "Czy chcesz, żebym opisał, jak mokra jest jej cipka, gdy on daje jej klapsa zwiniętym Forbesem?".
Ale tutaj zaczyna się robić ciekawie. Po wejściu do gry możesz dostosować swoje preferencje. Mają tę uroczą małą sekcję, w której mówisz AI, jakie gatunki lubisz. Oczywiście, jak zboczona dziwka, którą jestem, kliknąłem romans i erotykę - i TYLKO romans i erotykę. Pieprzyć sci-fi. Pieprzyć fikcję literacką. Jestem tutaj, aby zobaczyć, czy to zdrowe narzędzie do pisania może zostać skorumpowane do napisania czegoś godnego szmaty i drzemki żalu. I powiem ci, że w momencie, gdy kliknąłem w edytor, mój mózg krzyknął: "Zepsujmy tę sukę". Sudowrite, poznaj brud. Brud, poznaj Sudowrite.
Więc tak, nie mamy tu do czynienia z jakimś ostrym generatorem porno. Na tej stronie nie ma dzielnicy czerwonych latarni. Ale to nie znaczy, że nie można trochę podkręcić systemu. Wiesz, wrzuć kilka pulsujących kutasów, kilka mokrych pocałunków, odrobinę bestialskiego rżnięcia i zobacz, jak zareaguje ta grzeczna mała sztuczna inteligencja. Spoiler: reaguje jak zdezorientowana bibliotekarka, która potajemnie to lubi, ale nie chce stracić pracy. I właśnie to sprawia, że to gówno jest takie zabawne.
Tarzan, cycki i dostęp próbny
Porozmawiajmy na brudno - darmowa wersja demo, kochanie. Nie jestem tu po to, by wydać czterdzieści dolców tylko po to, by sprawdzić, czy sztuczna inteligencja napisze mi dobrą scenę wartą orzechów. Jestem tutaj, aby przetestować wody, włożyć końcówkę, zobaczyć, czy mrowi. Demo pozwala posmakować - drażniącego, frustrującego, wywołującego niebieskie kulki - tego, co potrafi Sudowrite. Aby przetestować granice tej rzeczy, stworzyłem najgłupszą, najbrudniejszą historię o ruchaniu w dżungli, jaką mogłem sobie wyobrazić.
Tarzan. Środek dżungli. Tajemnicza blondynka obok niego. Budzi się bez koszuli, spocony, pokryty liśćmi i surowym testosteronem. Laska wciąż śpi, rozłożona jak przekąska pozostawiona dla drapieżników. Nie poszedłem od początku w stronę porno. Na początku grałem nastrojowo i romantycznie - ponieważ Sudowrite wydaje się lubić takie gówno. Kwieciste opisy, szeptane dialogi, "tajemnicza więź" czy cokolwiek innego. Opisałem Tarzana jako "złotą bestię pobłogosławioną światłem słonecznym", co w zasadzie oznacza "ma wielkiego kutasa i mięśnie, które sprawiają, że chcesz lizać korę drzewa".
I powiem tylko, że to działało. Sudowrite nie wciskał jeszcze hamulców. Nie blokował mnie. Nie wariował. Po prostu przytakiwał, jak "Tak, kontynuuj... ta postać Tarzana wydaje się głęboko emocjonalna i prawdopodobnie pieprzona". Ta rzecz jest jak przyjaciel, który nie rozumie żartu, ale wciąż się śmieje, ponieważ chce być wsparciem. Zacząłem nakładać napięcie, ciepło i zawoalowane metafory seksualne. Testowałem SI, sprawdzając, jak daleko mogę się posunąć, zanim uderzy mnie cyfrowym policzkiem i komunikatem ostrzegawczym. Ale nie - pozwoliła mi na to. I tu zrobiło się zabawnie.
Dick O'Clock i slam poetycki w dżungli
Oto moment, który sprawił, że oplułem się kawą: Napisałem wiersz, w którym Tarzan budzi blondynkę, pochyla się nad jej wciąż świecącą cipką w dżungli i mówi: "Pięknie, to twoje spotkanie z kutasem na godzinę". Ona otwiera oczy, napalona jak diabli, i odpowiada: "Oddaj mi całe swoje bestialskie nasienie". Romantyczne, prawda? Szekspir byłby dumny. Teraz jest ta część, w której klikam przycisk "Napisz" i pozwalam Sudowrite przejąć stery. Czego się spodziewałem? Może jakichś bezpiecznych bzdur typu fade-to-black? Delikatnego pocałunku i nawoływania ptaków?
Nie. Sudowrite zaatakował z erotyką rodem z National Geographic. Linijka, którą wypluł: "Dżungla zamieniła ich pot w parę, a ich krzyki w śpiew". Że co? Co to, kurwa, za poezja Disneya? Czy ta sztuczna inteligencja właśnie zmieniła ostrą sesję pieprzenia w dokument przyrodniczy z narracją Morgana Freemana? Ta linijka była tak poetycka, że prawie zapomniałem, że piszę szmirę. A jednak... to trochę zadziałało. To było dziwnie piękne. Tak, tak, Tarzan wbija ją w błoto, ale także ziemia o tym śpiewa. To porno z sumieniem. Ekologiczne orgazmy.
Czy to było wystarczająco napalone, żeby mnie zdjąć? Nie do końca. Ale miało taki potencjał. To było jak oglądanie kogoś, kto obnaża się za pomocą metafor. Bez "kutasa", bez "dziwki", bez "tyłka podskakującego jak grzmot", ale zamiast tego "Ich miłość odbijała się echem jak nawoływania pantery przez baldachim dżungli". Czułem się, jakbym dostał po głowie na slamie poetyckim. Nie doszedłem, ale grzecznie klaskałem. Sudowrite wyraźnie chce być z klasą, ale daj mu odpowiedni impuls, a pokona cienką granicę między literaturą romantyczną a subtelnym pornografią. Nie dostaniesz "wbił w nią swojego kutasa, aż ściany się poddały", ale możesz dostać "wszedł w nią jak burza naruszająca linię brzegową". Wszystko zależy od finezji. Mówisz sprośnie w metaforach, a sztuczna inteligencja zamienia się w poetyckiego zboczeńca.
Dla książkowych dziwek, nie kutasowych dziwek
Dość o mojej bimbo z dżungli i jej spoconym kutasie Tarzana. Rozumiesz o co chodzi. Sudowrite nie jest tu po to, by zalać twój mózg brudem - jest tu po to, by pieścić twoje neurony literacką grą wstępną. To nie jest miejsce do pisania scenariusza następnego gangbangu z obsadą macoch, chłopców z basenu i kierowców dostawczych, którzy celowo zapominają spodni. Sudowrite jest jak uprzejmy, oczytany anglista, który jest otwarty na seks, ale chce świec, powolnego budowania i co najmniej trzech metafor, zanim ktokolwiek się rozbierze. To romantyczna erotyka, a nie chrupiący szmelc na rogu. A jeśli to cię smuci, cóż, może po prostu musisz zaakceptować fakt, że nie każda sztuczna inteligencja jest zbudowana tak, by opisywać anal z botaniczną dokładnością.
Ale jest jedna rzecz - nie potrzebujesz plugawego języka, aby zrobić coś gorącego. Sudowrite udowadnia to z każdą napisaną przez siebie linijką. Chcesz, aby twoja cipka została opisana jako "bolesny kwiat drżący w świetle księżyca"? Boom, mamy cię. Chcesz, żeby koleś "wszedł w nią jak sztormowy przypływ na kruchy brzeg"? Gotowe. Sudowrite to ten kujon w klasie, który nigdy nie mówi "kurwa", ale rzuca jakąś linijkę o "symfonii pożądania między dwoma tęskniącymi ciałami" i jakoś sprawia, że twoje sutki i tak mrowią. To klasyczna pornografia, jasne? Smutté, jeśli wolisz.
Teraz, jeśli jesteś koomerem - jak w pełni rozwinięty, przewijający do momentu pokazania sutków, otwierający karty na dwóch ekranach, odwodniony, po depresji orzechowej koomer - wtedy Sudowrite może cię sfrustrować. Nie znajdziesz zwrotów takich jak "zakrztusiła się całym trzonem" lub "jego jaja uderzały o nią jak bęben wojenny". To, co znajdziesz, to coś w stylu: "Ich oddechy splątały się w wilgotnym powietrzu, gdy ich ciała szukały ciszy między uderzeniami serca". Co, tak, brzmi jak wers z napalonego wiersza przyrodniczego, ale jeśli jesteś typem, który podnieca się napięciem, emocjami, tym pre-cum romantycznej prozy, to jest to twój Święty Graal. Więc tak - Sudowrite nie jest dla tłumu podrywaczy. Jest dla romantycznych zboczeńców. Tych, którzy jęczą na metafory i spuszczają się na kadencję. Jest dla czytelników, którzy lubią czuć coś między udami i między wierszami. Jeśli jesteś tym typem, to gratulacje. Właśnie znalazłeś swoją nową guilty pleasure.