Och, widzę cię. Siedzisz tam cała napalona i kulturowo zdezorientowana, pragnąc dramatu desi z kutasem. Nie martw się, moja mała wąchająca sari dziwko, mam dla ciebie ochronę. ullu.com.in to twoja nowa strona pielgrzymkowa porno i nie jest to tylko 5-minutowa operacja szarpania i zapominania. To miejsce to pełna opera mydlana ze scenami seksu rozsmarowanymi jak curry na ryżu. Pomyśl, że Netflix spełnia twoje najbardziej mokre fantazje indyjskiej ciotki.
Nie mówimy tu o "szybkim klipie spoconego kolesia obmacującego laskę na rikszy". Nie. Ci dranie stworzyli całe seriale internetowe, z wieloma odcinkami, powracającymi postaciami, wątkami, zdradami, łukami zemsty i tak - co najmniej jedną sceną na odcinek, w której ktoś zostaje absolutnie zrównany z ziemią. To jak Gra o Tron: Indian Edition, z tą różnicą, że zamiast smoków i mieczy dostajemy wiejskie MILFy i pulsujących wiejskich chłopców wymykających się na szybki numerek na zapleczu, podczas gdy ich rodziny kłócą się o posagi.
Mówię tu o poważnej produkcji. Kąty kamery. Ścieżkach dźwiękowych. Spojrzenia budujące napięcie. Potem boom - cycki na zewnątrz, nogi rozłożone, dramatyczna muzyka trwa, podczas gdy ktoś jęczy, jakby umierał z przyjemności lub złej gry aktorskiej. Tak czy inaczej, jestem sprzedany. Zostajesz wciągnięty w tę historię. Zaczynasz oglądać to ironicznie, a potem wiesz, że jesteś w pełni zainwestowany. Krzyczysz na ekran: "RAJESH, NIE UFAJ JEJ - OSZUKAŁA TWOJEGO WUJKA!". Ale potem wujek wraca i jest gorący, a teraz chcesz, żeby wszyscy znowu się pieprzyli, żeby zobaczyć, dokąd to zmierza. To nie jest dwuminutowy klip kompilacji trzęsących się amatorskich pchnięć. To jest kino z kutasami. To fabuła z cipkami. Jesteś tu dla przejażdżki, historii, zseksualizowanej energii opery mydlanej, która sprawi, że twój kutas będzie twardy, a mózg dziwnie zabawny. Usiądziesz tam z butelką balsamu w jednej ręce i popcornem w drugiej, nie mając pewności, który z nich skończyć jako pierwszy.
Reklamy, tyłek i bardzo dziwne menu
W porządku, teraz trzymaj swoje rupiecie, horndogu. Zanim zaczniesz grzebać w torebce swojej mamy w poszukiwaniu informacji o karcie, wyluzuj. Ullu.com.in nie chce twoich pieniędzy. Przynajmniej nie z góry. Chce twojego czasu, twojej uwagi i chęci przesiedzenia kilku kiepsko dubbingowanych reklam hazardowych o wygrywaniu iPhone'ów. To jest opłata, którą płacisz za darmowe streamowanie obrzydliwości. I szczerze? Całkowicie warto. Powtórzę to jeszcze raz dla spłukanych zboczeńców z tyłu: nie musisz płacić gówna. Cierpisz z powodu kilku tanich reklam, może klikniesz wyskakujące okienko podejrzanego kasyna lub dwa i bum - wracasz do oglądania desi MILFów duszonych na dachach. Co za czas, by być żywym.
Przejdźmy teraz do części, która denerwuje moją zalaną spermą duszę - kategorie. Kiedy wchodzę na stronę porno, chcę filtrować moje brudy. Chcę kliknąć "Big Ass Indian Wife Gets Back Blown Out" lub "Slutty Auntie Seduces Neighbor's Son During Diwali". Ale ullu.com.in? Nie. Powiedzieli "pieprzyć oczekiwania". Zamiast tagów takich jak "anal", "obciąganie", "macocha z bransoletkami" czy "pakistańska laska pieprzy gardło kierowcy samochodu", otrzymujesz nazwy studiów. Zgadza się. Kategorie są w zasadzie etykietami produkcyjnymi. To tak, jakby wejść do bufetu i zobaczyć tabliczki z napisami "Ugotowane przez Raviego" i "Wyprodukowane przez Nehę". Fajnie, ale co ja kurwa jem, Neha?
Jasne, rozumiem. Może nazwy studiów mają znaczenie dla niektórych z was, sommelierów porno, którzy dbają o lojalność wobec marki w swoim softcore porno. Ale dla reszty z nas, którzy po prostu chcą walić konia do czegoś dziwnie specyficznego, nie jest to pomocne. Nie próbuję dociekać, kto wyreżyserował "Village Confessions: Część 3". Próbuję znaleźć odcinek, w którym ta zdzirowata pokojówka zostaje wyrzucona z kuchni, gdy gaz jest nadal włączony.
Nie HD, ale dużo dramatyzmu (i garbów)
Porozmawiajmy o jakości, a przez to mam na myśli, jak ziarnisty będzie ekran, gdy ta pokojówka się pochyli. Bo sprawa wygląda tak: ullu.com.in nie kręci tego gówna na iPhone'ach, ale też nie dostarcza eksplozji cycków w jakości IMAX 4K. Jest gdzieś pośrodku. Zobaczysz seks. Usłyszysz jęki. Ale nie oczekuj Dolby Atmos, gdy Rajdeep zakopuje twarz w tyłku ciotki. Niektóre z tych filmów wyglądają, jakby zostały nakręcone przez zaparowany obiektyw Nokii w pokoju hotelowym ze zbyt dużą ilością moskitier. Ale inne? Zaskakująco ostre. Będziesz miał dwa palce głęboko w sobie, gdy nagle zauważysz, że oświetlenie jest przyzwoite, a kąt kamery nie robi holenderskiego przechyłu znikąd. Cuda się zdarzają.
Ale wiesz, co to ratuje? Fabuła. Tak, powiedziałem to. Pieprzona fabuła. To nie są tylko krople cycków i pchnięcia miednicy. To powolne spalanie z zakazaną miłością, zdradą, skandalem i dużą ilością dyszenia. Historia wciąga, nawet jeśli rozdzielczość wideo sprawia, że czujesz się, jakbyś oglądał ją przez oszronioną przednią szybę. To jak indyjska telenowela spotyka Brazzers w zaułku. I jestem uzależniony. I popatrz - to jest za darmo. Co zamierzasz zrobić? Narzekać na pikselizację, podczas gdy jakaś laska ujeżdża szefa swojego męża i zostaje przyłapana przez kuzyna? Daj spokój. To nie jest OnlyFans z ekipą oświetleniową. To bootlegowa bollywoodzka pornografia i w tym tkwi jej urok.
Tak, jest miejsce na poprawę. Lepsza nawigacja na stronie. Więcej tagów z możliwością wyszukiwania. Wyższa rozdzielczość scen seksu, zwłaszcza tych z olejem, lustrami i pieprzeniem na świeżym powietrzu. Może dać mi napisy, gdy postacie zaczynają krzyczeć w połowie pchnięcia. To chaos i uwielbiam to. Więc tak, ullu.com.in nie jest idealny. To niechlujny, napalony, ciężki indyjski dramat z cyckami. Jest zagmatwany, przezabawny, frustrujący i totalnie odjechany. Będziesz krzyczeć na ekran. Będziesz mrużył oczy. Prawdopodobnie dojdziesz do cliffhangera, który zakończy odcinek tuż przed wytryskiem. I wrócisz po więcej. Każdego. Cholera. Za każdym razem.
Mierne, wilgotne i w większości warte uwagi
Przejdźmy więc do tej części, która naprawdę cię obchodzi: czy ullu.com.in było warte mojego czasu i przepustowości? Czy była to utopia desi porno, o której marzyłem, przewijając ziarniste porno z WhatsApp? A może była to po prostu kolejna na wpół upieczona strona ze zbyt wieloma reklamami i niewystarczającą ilością tyłków? Ujmę to tak - moje doświadczenie było przyzwoite. Nie zmieniające życia, nie eksplodujące kutasem, ale zdecydowanie nie marnujące mojego balsamu.
Po pierwsze, tak, reklamy. Uderzyły mnie jak wkurzony były. Za każdym razem, gdy próbowałem zanurzyć się w parnej akcji pokojówka-mężczyzna, bam - jakaś podejrzana reklama kasyna próbowała ukraść moją duszę. W połowie spodziewałem się, że przypadkowo kupię kryptowalutę w środku sceny. Ale w tym rzecz - trzeba to przetrwać. Ponieważ tuż za tą falą migających bzdur znajduje się zaskakująco napalona zawartość. I nie, nie jest to materiał najwyższej jakości. To nie Brazzers z brązową skórą. Gra aktorska jest na poziomie telenoweli, praca kamery czasami przypomina projekt studencki nakręcony podczas zaciemnienia, a seks? Cóż... jest funkcjonalny. Spełnia swoje zadanie. Nikt nie wymyśla tutaj obciągania na nowo, ale są zaangażowani. Można powiedzieć, że ci aktorzy naprawdę ćwiczą swoje miednice, nawet jeśli jęki brzmią, jakby dławili się kurkumą.
To, co sprawia, że warto tu zostać, to struktura. Nie spodziewałem się tego, ale epizodyczny format naprawdę mnie wciągnął. Rozwijające się postacie, trójkąty miłosne, zdrady, małomiasteczkowe skandale - a każdy zwrot akcji kończy się tym, że ktoś zostaje napadnięty. To jak napalona wersja indyjskiej telewizji, a ja kliknąłem "Następny odcinek" tylko po to, by zobaczyć, kto zostanie wyruchany jako następny. To trochę urocze w swojej napalonej niezręczności. W jednej chwili oglądasz, jak mąż kłóci się z żoną o czynsz, a w następnej ona pochyla się nad zlewem kuchennym, jęcząc jak banshee. To nieokiełznane, niespójne i zabawne jak diabli.
Nie udawajmy, że wszystko jest usłane różami i mokrymi sari. Jest miejsce na poprawę, i to sporo. Funkcja wyszukiwania jest do dupy. System kategorii to jakiś żart. Przez połowę czasu nie mogłem znaleźć żądanej sceny bez przewijania 30 miniatur jakiegoś kolesia z wąsami płaczącego nad rodzinną pamiątką. I chociaż sceny seksu są częste, czasami mogą wydawać się pospieszne lub edytowane jak prezentacja PowerPoint.